Nie tego się spodziewałam...
Pierwsze zgłoszenie o naprawę drzwiczek suszarki, serwisant podjął próbę naprawy, nie naprawił. Wymienił drzwiczki, ale nic to nie zmieniło bo znów zaczęły opadać. Kolejne zgłoszenie w innej części suszarki, zaczęło coś trzeszczeć. Podjęto próbę naprawy, nieskutecznie bo po jakimś czasie problem powrócił ze zdwojoną siłą. Zgłoszenie w grudniu ciągnie się do dnia dzisiejszego, serwisant nie wie co naprawić, milczy tygodniami. Obsługa klienta milczy, gdy dzwonię z prośbą o kontakt, obiecują mi na infolinii, że ktoś się skontaktuje, nikt nie oddzwania by pomóc mi rozwiązać problem. Czy tak wygląda profesjonalna obsługa klienta marki premium? NIE SĄDZĘ.
Jak można traktować w ten sposób klienta, że jest zmuszony od kilku miesięcy mieć wystawioną suszarkę z łazienki (bo może serwis przyjedzie jutro? kto wie, przecież nikt nie dzwoni do mnie, ale przy ponagleniu nagle serwisant się odzywa choć nie ma pomysłu na naprawę). Od kilku miesięcy muszę słuchać jej trzeszczenia, bo miele odmawia wymiany sprzętu na nowy, uzasadniając to w wiadomości, że "wymaga to nadmiernych kosztów". Przykre, ale prawdziwe.
Po interwencji UOKiK stwiedzili, że nadal nie wymienią sprzętu na nowy (jak mniemam, bo nie mam odpowiedzi, tylko informację od serwisanta z zaskoczenia, że "przyjeżdża po sprzęt do naprawy"), zabiorą suszarkę na serwis, oczywiście nikt nie wie na ile dni, co mnie nie zaskakuje już w tym momencie.
Data doświadczenia: 03 marca 2025

Odpowiedź od Miele