Słowacja - przepiękne miejsca blisko granicy. Jak przegoniliśmy niedźwiedzia?

Przejeżdżałem wiele razy przez ten kraj. Poza stolicą i może Koszycami krajobraz typowy jak w polskich Bieszczadach: małe górskie wioski, zakręcone drogi w średnim stanie przeważnie bez chodników w otoczeniu zalesionych gór i potoków, przy których tabuny cyganów koczuje. Sama ich stolica blado wypada przy takiej Warszawie, już nie mówiąc o Pradze. Prędzej porównałbym ją co najwyżej do Bydgoszczy czy Rzeszowa. Koszyce, drugie największe miasto to odpowiednik Kielc tyle, że na wyżynie.Pokaż całość

Gdzie tam niby niedźwiedź ? Miśki nie chodzą w takie ludne tereny. Kolejni wystraszeni przez jelenia, który lubi sobie wydawać takie dźwięki. We wrześniu to jest klasyka ale i przez pozostałą cześć roku jelenie - śmieszki lubią napędzić stracha.

Słowacja jest fajna....

Ujęcia spoko, ale te "przemyślenia i super porównania" z początku filmu to jakaś masakra.
Jak jakiś kołcz.

Slowacja jest piekna :) widoki, gory, zamki i mozna sie dogadac po polsku , tylko duzo cyganow ...

Potwierdzam, też byłem oczarowany po przekroczeniu granicy. Jakbym trafił do Shire, wszędzie takie malutkie ładne górki, zamki na nich, malowniczo położone wioseczki. Wszystko wyglądało, jak na jakimś modelu, ale bez ciuchci. W stronę Bratysławy już robi się płasko, ale ta część Słowacji blisko nas to jest po prostu bajka.

słowacja zajebista, taka swojska

Zakop za brak niedźwiedzia. Chciałem k---a zobaczyć misia!

Ten dźwięk w nocy to "szczeknięcie" to lis.

Od Suchej Beli zdecydowanie bardziej polecam Sokolią Dolinę, chociaż jak ktoś ma lęk wysokości, to już tam może mieć problem. Wiele długich i telepiących się drabin. W 2016 w połowie sierpnia spotkaliśmy tam dosłownie 2 osoby, przez kilka h nikogo. Szlak zdecydowanie mniej oblegany. Najłatwiej wziąć nocleg w Hrabusicach, by wyjść do Słowackiego Raju. Wspaniały jest też Przełom Hornadu, warto przejść ten szlak i zahaczyć o Klastorisko. Piękne kanie tam rosną ;)Pokaż całość