Temat z pokroju nieruchomości, który tyczy się bezpośrednio osób żyjących na terenach wiejskich, ale pośrednio także miastowych.
Długi wpis, bo temat zawiły, ale chyba komuś wyraźnie na tym zależy, żeby taki był.
Myśleliście, ze ceny mieszkań są wysokie tak jak i popyt na nie? To zapraszam do lektury o procesie powolnych, cichych wysiedleń obszarów wiejskich, który właśnie w tym momencie trwa w naszym kraju.
Na wsiach dominuje głównie tzw. Zabudowa Zagrodowa, na której to starsze pokolenia pobudowały domy, w których mieszkają do dziś. Całkiem niedawno weszły też przepisy, że aby mieć możliwość budowy/przebudowy na tego typu działce, to wymogiem jest posiadanie tam min chyba 1.25ha ziemi uprawnej, a także wykształcenie w kierunku rolniczym- spoko, jeszcze wtedy byłem spokojny, logiczne, bo sporo osób tak się budowała, żeby robić sobie optymalizacje podatkowe.
Takim ludziom jak np. dzieci tych rolników, albo ktoś kto od rolnika kupił działkę dano prawo na wytyczenie Zabudowy Mieszkaniowej, która ma te same prawa i obowiązki jak działka budowlana, jakby to tak zostawili, że nie będąc rolnikiem możesz wytyczyć sobie na wsi działkę budowlaną, płacić podatki jak za budowlaną itd. to brzmi to sensownie.
No ale teraz jedziemy z gęstym, aż pasy w pompie się zagrzeją:
Już od roku 2023 były ciche przybąkiwania lokalnych urzędów, że w skali całego kraju każda gmina będzie musiała mieć własny miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP).
Niepokojący w tym planie jest najnowszy wpis, w którym to Ministerstwo Ochrony Środowiska będzie decydować, która to działka będzie mogła być rolna, która budowlana itd.
No i oczywiście wypuścili oświadczenie jak to będzie wyglądać:
Od Stycznia 2025 każda jedna działka, która jest działką rolną i/lub Zabudową Zagrodową, będzie traktowana jako Grunt Orny Oznacza to, że już nie zmienisz przeznaczenia działki i będzie musiała ona pozostać Gruntem Ornym.Tyczy się to zarówno nowych działek, pustych działek jak i takich co są zabudowane od wieków.
Czyli każdy kto dostał w przepisie/spadku/kupił taką działkę i nie ma wykształcenia rolniczego i min. 1.25ha nie dostanie pozwolenia do projektu budowy/przebudowy, nie będzie mógł jej odrolnić, będzie mógł ją sobie co najwyżej w d**ę wsadzić, bo sprzedać nie sprzeda bo kto mu to kupi.
Pewnie ktoś już pomyślał: ha! To zrobić kurs rolniczy/pszczelarski czy coś i już masz wykształcenie rolnicze, otóż nie! Bo takie działania już teraz są brane pod uwagę jako celowe próby zrobienia wała podatkowego!
Jeśli jeszcze do kogoś nie dotarło, to skrócę to w jednym zdaniu. Całkowicie zablokują nam w kraju możliwość budowania się na wsiach!W każdym urzędzie gminy trąbią, żeby składać wnioski o przemianowanie działki z Zabudowy Zagrodowej na Zabudowę Mieszkaniową (budowlaną), żeby ludzie uratowali swoje majątki, ludzie mają na to czas od 27 Listopada do końca Grudnia! Miesiąc!
Urzędy gmin doskonale wiedzą, ze to oznacza dla nich masowe wyemigrowanie młodej ludności, której już teraz nie ma za wiele. Jednak taki przykaz został wprowadzony w Listopadzie, prawdopodobnie celowo, żeby nie mieli czasu na nagłośnienie tego. No i oczywiście złożenie wniosku, który się złożyło w terminie nie gwarantuje pozytywnej decyzji dodania gruntu do Zabudowy Mieszkaniowej, także no ja złożyłem i czekam jak na wyrok.
A i jeszcze jak argumentuje MOŚ swoja decyzję? Chcą chronić grunty rolne! No fajnie! Ekologicznie! Ale wg. nich grunt rolny to będzie także ten na którym stoi dom i jest wybrukowane podwórko, najlepiej to wyburz to i zasadź kartofle, kurtyna!
.Jak myślicie, co zrobią młodzi ludzie, którzy się wyuczyli, pracują w zawodzie i planowali się wybudować na działce od rodziców? No dwie opcje, albo będą się kisić ze starymi do końca życia (tych lub tamtych) albo...no właśnie! Wyjadą do miasta! Kupią tą pożal się...kawalerkę 40m2 za 700 tyś, za które postawili by sobie elegancki domek.
Aha i o remoncie starej chaty zapomnij! Bo do przebudowy np. więźby, bo się dach zawalił też musisz mieć projekt!
Moim zdaniem, ktoś tu komuś dał ostro w łapsko, żeby ochronić polską patodeweloperkę. Kredyt 0% by nie przeszedł, to szukają innych sposobów.
Dzięki jeśli udało Ci się dotrzeć aż tutaj i mam nadzieję, że komuś się uda uratować swój nabytek lub ojcowiznę.
Następnym razem gdy zobaczysz na prowincji starą ruderę, warto wiedzieć, że nie zawsze jest to kwestia braku pieniędzy, czy woli, ale chorych przepisów budowlanych w Polsce.
Komentarze (229)
najlepsze
https://kpmg.com/pl/pl/blogs/home/posts/2024/03/zmiany-w-procedurze-odrolnienia-gruntow-po-reformie-planistycznej-blog-prawny.html
@luba17: Szybka i częsta kolej do centrum miasta, również pociągi nocne, z wsi-satelit.
Tak jak piszesz - wszyscy chcą "żyć" w mieście - ale już spanie można outsourcingować poza miasto - właśnie do tych wsi 40-50km dalej - tylko połączenie musi być w 20-25min i częste.
Dlatego właśnie też CPK ze swoimi kolejami jest tak ważne
Wg. mnie to nawet nie deweloperka. Te grunty stracą totalnie na wartości, po cichu wykupią je głównie Niemcy i gdy już będzie olbrzymi procent sprzedany rząd odwróci ustawę.
Taka rolna działkę można sprzedać komukolwiek za pozwoleniem KOWRu, czy to ma się zmienic?
Ale odrolnisz tylko teren pod dom (za darmo raz w historii działki rolnej można 5 arów, za każdy następny ar płacisz odrolnienie).
Także w skrócie tak całej działce trzeba zmienić charakter na Zabudowa Mieszkaniowa
Ale odrolnić możesz teren tylko pod dom, pamiętając,