Marcinkiewiczowi podniesiono alimenty. Z 4,5 na... 10,5 tys. złotych.
Izabela to Boga za nogi złapała...A tak po ludzku to mi żal chłopa...
zwora z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 253
- Odpowiedz
Izabela to Boga za nogi złapała...A tak po ludzku to mi żal chłopa...
zwora z
Komentarze (253)
najlepsze
Pełna
Po 28 latach małżeństwa porzucił żonę Marię Marcinkiewicz i czwórkę dzieci i ożenił się z dużo młodszą latawicą, której jedynym atutem był wiek. Karma go jednak dopadła, bo szybko okazało się, że młoda d--a nie była zainteresowana Marcinkiewiczem, ale jego kasą. To powinna być przestroga dla każdego, kto tak łatwo rezygnuje z własnej rodziny, bo potrzebuje nowych emocji. Może i Marcinkiewicz obecnie nie ma rodziny, ale
To jest olbrzymia patologia, a nie sprawiedliwość.
@kam966: juz bym nie przesadzal z tym poswiecaniem kariery. 90% ludzi nie ma zadnej kariery.
Nie może być prawa które umożliwia czerpanie korzyści z drugiej osoby
Tak, to jest patologia. Kobiecie małżeństwo już się nie opłaca, bo dopóki jest z mężem, to albo razem klepią biedę, albo idzie im nieźle, w zależności od tego, jak idzie w biznesie.
Ale już po
Zasadniczo alimenty nie są uwarunkowane koniecznością rozwodu. Jeżeli mąż nie pracuje i nie zarabia, albo zarabia za mało to kobieta może go sądownie zmusić do zarabiania więcej. Sąd wyznacza określoną kwotę i kobieta dostaje ją z funduszu alimentacyjnego co miesiąc. I mężczyzna musi tę kwotę na fundusz wpłacać pod groźba więzienia.
Jpdl, i oczywiście też nie ma widełek i jak ci się kiedyś udało zarabiać jako powiedzmy informatyk 15K, ale rynek się popsuł, to sąd może cię zmusić do emigracji zarobkowej, żeby przynosić tyle samo?
TO powinno być na naukach przedmałżeńskich oraz na lekcjach wychowania do życia w rodzinie, czy jak to się teraz nazywa.
99% chłopa włącznie ze mną, nie ma pojęcia co podpisuje biorąc ślub.
A mi nie. Pamiętam rządy tej niemoty, bo nie mam 10 lat.