Kara śmierci w Chinach. Stracono dwóch mężczyzn.
Mężczyznę, który w listopadzie ubiegłego roku wjechał w tłum ludzi w Zhuhai na południu Chin, zabijając 35 osób oraz studenta skazanego za zabójstwo ośmiu osób na kampusie uniwersyteckim w Wuxi. Można szybko? Można. Da się? Da się.
caveflacon z- #
- #
- 117
- Odpowiedz
Komentarze (117)
najlepsze
Za tego studenta mogli mu złagodzić karę.
poza tym nie sądzę, aby znalezienie chętnych było specjalnie wielkim wyzwaniem
@shadow_82: To zależy czy należy do partii i z jakiej jest frakcji. Jak jest obok rządzących to może sobie pozabijać i 100 osób i żadnej kary nie będzie.
"A teraz szybko na krzesło, zanim ludzie się zorientują, że to nie ten." Jak z "zamachowcami" z metra w Mińsku, których skazano mimo że wszyscy świadkowie stwierdzili zgodnie, że to 100% nie oni, i mimo, że oskarżenie nie miało żadnych wiarygodnych dowodów. Sądząc po reakcjach na Wykopie - ludzie dokładnie tego oczekują.
@tenloginnieistnieje: Główną rolą jest święty spokój. Zabitego nie trzeba pilnować, karmić, nigdy nie ucieknie i się nie rozmnoży. Zmienia się władza, chcą swoich wybielić i przy okazji wychodzi z pierdla bestia.
Jak go wcześniej zabijesz to już nie wyjdzie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@pwone: ryż drogi jest