Ksiądz kopał psa i riposta sołtysa.
Ze sprawy nie powinno robić się "afery ogólnokrajowej". Ksiądz prawdopodobnie został sprowokowany. Może chodziło o to, że bronił tego chłopca? A może sam się bronił? To mógł być odruch ludzki.
kotkameleon z- #
- #
- #
- #
- 97
- Odpowiedz
Komentarze (97)
najlepsze
@kubako: Ci są najgorsi!
Starzy są "bogobojni" i by księdza bronili, nawet gdyby go przyłapano na gejowskiej orgii
Sołtys zna swoich ludzi i wie, z której strony wiatr wieje
- Jego zdaniem (sołtysa) "dochodzi do absurdu, że zwierzęta mają większe prawa od ludzi".
Na moje oko sołtys za dużo oglądał Monty Pythona i zna historię Królika z Caerbannog. Ksiądz działał w obronie własnej.
@Butch_Coolidge: *niedługo. Oby.
W ogóle to jakaś psychoza z tymi pchlarzami, każdy musi mieć pieska, albo 5. U mnie na osiedlu chyba co druga osoba ma jakieś szczekające nieszczęście i