Właśnie znalazłem na #linkedin jakiegoś QA Managera który pracował w pewnej zagranicznej firmie ponad 10 lat, czego on tam wpisane nie miał, a teraz ustawił status #opentowork i napisał z rozbrajającą szczerością że firma przenosi cały dział QA do Indii xD Tak tak, was też to w końcu czeka p0lscy Senior Java Developerzy 30k. Pajeety 10 razy taniej zrobią to samo co wy.

#przegryw #bezrobocie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak ogarniacie wycieczki objazdowe za granicą? Będę w Bangalore/Bengalur (Indie) na szkoleniu i będę miał potem tydzień urlopu. Nie chce mi się ogarniać samemu podróżowania. Co ciekawsze atrakcje są 6h dalej indyjskim pociągiem. Chętnie bym się podpiął pod jakąś polską/indyjską Itakę i miał zapewnione hotele, autobusy itd…
Lokalni przewodnicy na airbnb oferują pokazanie lokalnego parku za 50 dolarów.
Szukałem lokalnych biur podróży, ale wyglądają jak zarzutka na Amerykanów
Mam ochotę wrócić przedwcześnie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bagi1: na fb jest polska grupa o podróżowaniu po Indiach - tam ludzie polecają lokalnych przewodników, może jakiegoś znajdziesz.
Natomiast nie do końca rozumiem czego chcesz - jeśli kogoś kto Cię będzie woził przez 6 dni z A do B samochodem, to logiczne, że będziesz musiał za to wybulić. Jeśli chcesz tanio, to możesz samemu zabookować bilety na pociąg/samolot i na miejscu ogarniać lokalsa, który zawiezie Cię w dane miejsce.
  • Odpowiedz
@4x80 A tam manipulanta. Takie zdjęcia fajnie pokazują jak szybko się wszystko zmienia w krajach rozwijających się. W Indiach jednego dnia masz puste pole, na drugi rok pełno slumsów a w końcu budują apartamentowce.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Kagernak: To jest zdjęcie z reddit i podobno rok około 2011 więc dawno tak nie wygląda do tego to dosyć długa granica. Niech w USA po fentanylu czy Paryżu jak ulice wyglądają pokaże, po co szukać aż w Azjii.
  • Odpowiedz
@TheDziobaker: mieszkając w Kuala Lumpur miałem z okna widok na taki olbrzymi kanał burzowy (w europie by to rzeką nazwali). Nie było dnia, żeby ktoś przy nim się nie zatrzymał autem otwierał bagażnik i w---------ł tam śmieci. Zero krępacji. Nikt nie reagował...nawet policja
  • Odpowiedz
  • 649
@asdfghjkl: Tak jest wszędzie poza zachodem, kilkoma państwami w Azji i miejscami gdzie wymuszono porządek surowymi karami jak w Singapurze. Jedyna różnica to sprawność służb komunalnych w danym kraju. Niedawno byłem w Arabii to tam też każdy wywalał śmieci przez okno samochodu ale z drugiej strony nawet na największym zadupiu każdego poranka ktoś te śmieci sprzątał. Serio taka wycieczka pozwala czasem docenić nasze społeczeństwo i łatwiej jest przełknąć te upierdliwe
  • Odpowiedz