Nie rozumiem, dlaczego ludzie po rozwodzie nie wracają do swojego nazwiska rodowego. Tyczy się to i kobiet jak i mężczyzn, bo coraz częściej się zdarza, że mężczyzna przyjmuje nazwisko żony. Po co komuś nazwisko osoby, z którą prawnie już nic go nie łączy? Po co po rozwodzie być nadal utożsamianym jako żona/mąż osoby X? Tym bardziej, że w ciągu 3 miesięcy od uzyskania rozwodu można się o to ubiegać bez żadnych większych
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Moja matka całe życie była dobrym człowiekiem. Wyciągała mojego ojca z alkoholizmu. Gdyby nie ona to już dawno by się zachlał jak jego koledzy. Zawsze o niego walczyła. Dbała o niego jak chorował. Prała mu gacie, gotowała obiadki, piekła ciasta. I dla mnie on jest dobrym człowiekiem. Ale dla matki nie. Jak byłem dzieckiem czyli z 20-kilka lat temu to ktoś tam jej powiedział że kręci coś na
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim opisałeś klasyczny przypadek współuzależnienia. Ojciec jest typowym uzależnionym od alkoholu typem co mu tylko zabawa w głowie, a Twoja matka uzależniła się psychicznie od ratowania ojca z opałów (ogólnie osoba co na niskie poczucie własnej wartości i robi wszystko dla wszystkich wokoło a sama o nic nie prosi dla siebie i pozwala sobą pomiatać bo nie wierzy że może coś lepszego ją spotkać). To nie kwestia chadow czy p0lek tylko
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jakbym czytała o moich rodzicach , nienawidzę mojego ojca z całego serca bo przez niego mam skrzywione myślenie o facetach i nikomu nie ufam
Wolałabym nie mieć ojca wcale bo możliwe że wtedy nie miałambym takiego "wzorca " i byłabym dziś szczęśliwa
  • Odpowiedz
  • 2
@Bury_Zenon mam bardzo fajnie miejsce do polecenia. Poszukaj w mapach Google Willa Baszta w przegorzalach. Idealne miejsce na tyle osób, dobry catering mają. Super widok stamtąd jest.
  • Odpowiedz
Jak ładnie odmówić udziału w ślubie i weselu? Dostałem zaproszenie od kuzyna, którego nie chcę przyjąć z kilku powodów. Mam w tym roku zaplanowane już 2 inne wesela, które są idealnie miesiąc przed i miesiąc po tym kuzynowskim. To oznacza dla mnie 3 miesiące uszczuplonej pensji przez prezenty, a nie zarabiam aż tak dużo żeby to nie był problem. Kuzyn, cała jego rodzina i wszyscy znajomi są z zupełnie innego świata. Wszyscy
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Hrjk: mężczyznom w małżeństwach bardziej chce się z---------ć, więc są bogatsi.

(ale jasne, że to dwustronne efekty są, bardziej zdolni mężczyźni siłą rzeczy będą bogatsi i bardziej prawdopodobni do skończenia w małżeństwie)
tyrytyty - @Hrjk: mężczyznom w małżeństwach bardziej chce się z---------ć, więc są bo...

źródło: dow3

Pobierz
  • Odpowiedz
@gnomol: No żonę Stocha pompuje jakiś młody Ukrainiec.
Piotrek Żyła też miał przygody z byłą żoną podczas batalii rozwodowej. Sędzina w pierwszej instancji zasądziła 5k alimentów miesięcznie dla żonki, ale się odwołał a sprawa stała się medialna. Finalnie chyba on dostał opiekę nad dziećmi, a żonka obowiązek alimentacyjny na dzieciaki.
Z Kubackim też coś tam było, ale nie pamiętam.
No ogólnie p0lki to wyrachowane kutwy. Jedne z gorszych kobiet w
  • Odpowiedz
Mpja różowa chce nazwać naszego synka "kamil" ja uważam że to imie jest c-----e. Chciałbym, żeby miał na imie jakoś po ludzku... Oktawian Juliusz Lucjusz Flawiusz Gajusz Klaudiusz Florian Konstantyn Maksymus Bonawentura w ostateczności nawet Korneliusz. Jednak ona upiera się, że ma być "kamil" i kropka. Ja nie chcę tak skrzywdzić naszego dziecka. W ogóle jak by to było wołać takiego dzieciaka... ej, "kamil"? Jak jakiś ślimak. Wstawiam ankietę, może zdanie użytkowników

no właśnie

  • "kamil" to imię złe 22.5% (16)
  • "kamil" to imię chujowe 77.5% (55)

Oddanych głosów: 71

  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pasterz30 to chyba z czasów rzymskich, camillus to był taki ówczesny ministrant. A przy okazji to ja pamiętam, że każdy Kamil jakiego znałem był w szkole łobuzem i miał problemy z zachowaniem, a było ich że 4-5 w podbazie
  • Odpowiedz
@OkruszekChlebka: Zarzutka fajna, ale jednak ten dyrektor Warszawskiego korpo powinien budować się w okolicach Warszawy a nie Krakowa. Raz, że do roboty bliżej (trudno, żeby dyrektor zdalnie pracował) a dwa, żona księżniczka nie będzie mieszkać na jakiejś krakowskiej prowincji, kiedy życie toczy się w warszafce.

3/10
  • Odpowiedz
Widzę, że #grenlandia ostatnio na topie to wstawię Wam trochę ciekawostek bo kiedyś trochę się interesowałem tą częścią świata ;)

Relacje intymne i seksualność
Monogamia i „wypożyczanie” żon:


Związki Inuitów opierają się na monogamii, jednak praktykowane są czasowe wymiany żon za zgodą małżonków.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może i można założyć rodzinę jako #programista15k ale jaki jest sens i co to za życie skoro i tak nie masz czasu na życie rodzinne bo musisz po godzinach non stop zakuwać nowe technologie, commitować do projektów open sourcowych i rozwiązywać leetcody by nie wypaść z rynku? Taki dzieciak będzie żył praktycznie bez ojca i będzie zazdrościł swoim kolegom którzy mają ojców magazynierów którzy mają dla nich czas, a żonka
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mathas: Za 18-25 lat to robotnik fizyczny wciąż będzie miał pracę a CRUDziarz B2B już nie, i co najmniej od kilku/kilkunastu lat nie będzie miał kasy bo mu raty kredytów które nabrał pod korek w okresie eldorado wszystkie oszczędności zjedzą xD
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#malzenstwo #zwiazek
Mam pytanie do małżonków lub partnerów z dłuższym stażem.

Jak wygląda wasz związek po latach? Czy ta legendarna "chemia" dalej jest, tylko po prostu w oczywisty sposób mniej intensywna niż na początku? Dalej entuzjastycznie podchodzicie do spotkań i zbliżeń z nim/nią, jakaś oddolna, instynktowna inicjatywa to inicjuje sama z siebie, a świadomość tylko podchwytuje? Ile wam zejdzie czasu zanim zaczniecie tęsknić za drugą połówką
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: bywałem na tygodniowych wyjazdach bez żony i dzieci. Po 5 dniach z 7 miałem dosyć. Pomimo codziennych rozmów przez telefon nie potrafię bez niej wytrzymać. Dziwimy się gdy ktoś nam mówi że śpią w małżeństwie osobno, my bez przytulenia się do siebie nie potrafimy zasnąć. Jakość snu jest kompletnie inna.

8 lat małżeństwa i powiem Ci ostatnio miałem okazję być zazdrosny o żonę, sam sobie nie zdawałem sprawy że
  • Odpowiedz
@mirko_anonim związek od ‘98 więc raczej z tych długich. Od paru lat pracujemy w domu więc jesteśmy ze soba naprawdę dużo czasu. Nie wyjeżdżamy bez siebie na wakacje ale zdąża się na wypady krótkie, do rodziny czy z koleżankami ona na parę dni albo ja z kumplami.
S--s jest często mam wrażenie jak na nasz staż, lubimy spędzać ze soba czas. Kilka wieczorów w tyg to nasze randki- albo wyjście albo
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żona siedzi na urlopie wychowawczym i nie chce wrócić z niego do pracy. Synek od kilku m-cy chodzi już do żłobka, więc żona siedzi przez cały dzień w domu nie robiąc nic, poza gotowaniem. Do tej pory przelewałem jej co miesiąc 2-3k z własnej pensji, ale mam dość. Jak jej przykręcę kurek, to czy będzie to nosiło znamiona przemocy ekonomicznej? Próbowałem wysłać ją na terapię, ale nie chce
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Ja tutaj nie chce nikogo bronić, ani atakować ale zacznij od rozmowy z nią - może zwyczajnie ma jakąś depresje poporodową czy coś takiego? Serio, to nie jest wcale takie rzadkie. To że baba nie chce do arbajta wrócić nie znaczy od razu że jest leniwą, roszczeniową zołzą - nagroda złotego kartofla ode mnie dla osoby, która okres poporodowy nazwała "Urlopem" macierzyńskim. Pogadaj z nią, zaproponuj psychologa/terapię.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
pytanie anonimowe, żebyście mogli odpowiedzieć anonimowo.

#rozowepaski #niebieskiepaskj czy od zawsze chcieliście mieć dzieci, ile lat mieliście jak się zdecydowaliście, ile trwały starania, czy planujecie kolejne dzieci czy może żałujecie, jak zmienił się wasz związek

bonusowe pytania do #rozowepaski jak wspominacie poród? czy wasz partner wystarczająco dużo zajmuje się dzieckiem?
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Ho ho. Może napiszę odrobinę szerzej. Ja byłem typowym produktem naszych czasów, tj. człowiekiem, który najchętniej nie brałby na siebie żadnych poważnych zobowiązań, unikał wszelkich jednoznacznych deklaracji i jak najdłużej żył życiem błękitnego ptaka. Wszystko odwlekałem jak tylko mogłem i finalnie robiłem krok do przodu dopiero gdy widziałem, że dalsze trwanie w martwym punkcie niszczy moją kobietę. Absolutnie nie mogę powiedzieć, by wywierała na mnie presję, ale sam zdawałem
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
ciekawski-sojusznik-57: mam dwójkę małych bombli. Pierwsze pojawiło się jak miałem 32 lat, drugie 34. Pierwsze było planowane kilka lat, drugie wpadka praktycznie od jednego strzała. Kolejnego nie planujemy, ja jestem po wazektomii.

Zawsze chciałem mieć dzieci ale z rozsądku, bo tak trzeba, a nie, że rzeczywiście chciałem. Ojcostwa musiałem się nauczyć, nie pałałem z początku niewiadomo jakim uczuciem do nich. W sumie to taki mocno pogubiony byłem. Ale kupiły mnie, w którymś
  • Odpowiedz