@johny-kowalski: raczej chodzi o tą zwartą masę, takie się je robi, po co nie wiem, to jest pytanie z gatunku tych, po co robić kopytka skoro można ziemniaki¯\(ツ)/¯
Jako dziecko nie lubiłam prażoków a teraz jakoś nawet mi smakują.
Przychylam się do zdania @mac666 że to bieda kuchnia, bo Polska była biedna, a wieś 100 lat temu to o panie, to była bieda jakiej nie jesteśmy w stanie sobie
  • Odpowiedz
  • 121
@Orowerbogatszy jest tu jeden "lifehack" mianowicie należy pokrojone fryteczki wsadzic do zimnej wody i dosypać ze dwie łyżki cukru pudru -potrzymać w tej wodzie przynajmniej 40 minut. Później dokladnie wypłukać.

Później do michy, łyżka oleju, troche soli, troche papryki ostrej w proszku - wymieszać dokładnie najlepiej łapą (czystą!).

Później p--------ć to wszystko na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, rozłożyć rownomiernie. 210 stopni, gora, dół grzanie - koniecznie termoobieg. 15 minut, pozniej
  • Odpowiedz