via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mirki, Mireczki i Mirabelki.
Planuje w najbliższych dniach wybrać się na maly wypad gorski w zimowych warunkach - plan jest aby podejsc na Kasprowy, by potem przejść przez Czerwone Wierchy, a finalnie jako punkt końcowy wybrać Kiry. Czy możecie podpowiedzieć jakich warunkow na szlakach w wyższych partiach gór mogę się spodziewać? #topr nie zachęca do wyprawy w wyższe rejony, ale w warunkach zimowych to nie jest nic zaskakującego. Będę wdzięczny
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#dron #topr-u po raz kolejny poleciał na ratunek ( ͟ʖ) Tym razem dostarczył zaopatrzenie taternikom, którzy utknęli wieczorem pod Kozimi Czubami.

z racji na "dobrą formę" taterników podjęto decyzję o dostarczeniu im materiałów potrzebnych do biwakowania w ścianie przy pomocy drona.

Ze względu na intensywne opady śniegu i podmuchy wiatru sięgające 15 m/s udało się wykonać tylko 3 loty i dostarczyć
faxepl - #dron #topr-u po raz kolejny poleciał na ratunek ᕙ(✿ ͟ʖ✿)ᕗ Tym razem dostarc...

źródło: comment_1673114202g24P2h0OQWKsy8e7L133le.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

taternicy w stanie dobrym dotrwali do godzin porannych, po czym przy pomocy śmigłowca zostali ewakuowani


Jacy to są przechuje to głowa mała. Wstyd dla tego pseudopaństwa, że taka służba jak TOPR musi żebrać o jakiś procent z pitów.
  • Odpowiedz
@Lesny_Boruta:
¯\(ツ)_/¯ Wbrew pozorom TOPR nie jest instytucją publiczną a jest prywatnym stowarzyszeniem (działającym dzięki ochotnikom chcącym z własnej woli pomagać ludziom w górach) i ma prawo sobie założyć Fundację Ratownictwa Tatrzańskiego, która jest jednym ze źródeł finansowania ich działalności. W sumie jakiekolwiek rozwiązanie się nie zastosuje to zawsze ktoś sobie znajdzie powód do narzekania:
- ratowani płacą za akcje - ŹLE bo za wezwanie np. straży pożarnej nie płaci się
  • Odpowiedz
Czołówka i TOPR-owski dron pomogły odnaleźć i uratować turystę, który zjechał z lawiną na słowacką stronę Tatr ()

Przy okazji lotów UAV udało się zlokalizować potencjalne miejsce poślizgniecia się turysty w jednym ze żlebów, a poniżej obryw oraz dwa lawiniska.

Istniało realne podejrzenie, że turysta podczas zsuwania się w kierunku Doliny Cichej mógł zostać porwany przez lawinę.

O pomoc poproszono ratowników Horská záchranná služba.

Podczas jednego z lotów
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@faxepl: a więc drony zagościły w tatrach na dobre i to w słusznym celu. Spodziewamy się, że kolejnym etapem rozwoju będą drony wyposażone w detektory lawinowe do przeszukiwania lawinisk.
  • Odpowiedz