Zakończyło się spotkanie dwustronne prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

według obu stron - było minęło po co to drążyć, kończymy wojnę. nie musimy się przepraszać. w końcu jesteśmy dzikusami i łączy nas wiele, obaj uprawiamy kłamliwą politykę historyczną, liczy się dla nas tylko by zatrzymać dla siebie jak najwięcej ziemi, najlepiej Polskiej. Lubimy takie rzeczy jak ludobójstwo,deportacje,kłamstwa,propagandę,oligarchie,korupcje,biedę itp.. dlatego już nie będziemy sie strzelać, tylko wspólnie będziemy zarażać
vismaiorr - Zakończyło się spotkanie dwustronne prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełensk...

źródło: a63ddf87-12df-4cb9-9f23-bb21fcb3e18c

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pamiętam jak byłem w hotelu Panorama Morska w Jarosławcu, z ofertą all inc. Oczywiście jeden barman nalewa drinki i kolejka się ustawia. A że towarzystwo w "restauracji" waliło głównie wódę to wziął się raz na sposób i przed godziną zero ponalewał sobie kilka tac z kieliszkami wódki, po kilkadziesiąt sztuk.

To te k.urwy burackie brały wódę na stoliki całymi tacami i się tam zachlewali tą wódą jak świniaki xDDDDDD Opasłe mordy czerwone
s.....u - Pamiętam jak byłem w hotelu Panorama Morska w Jarosławcu, z ofertą all inc....

źródło: mem polaq

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dlaczego Potter jest takim fenomenem, również (a może zwłaszcza) wśród osób w wieku około 30-tki?

Trochę śmieszkujemy, że Potter to pijak i umie tylko expelliarmusa ale mimo wielu uproszczeń, dziur w scenariuszu, fantazji - zawiera w sobie coś, w co chcemy wierzyć.
Szczególnie w dzisiejszych, coraz dziwniejszych czasach, kiedy przez wszystkie przypadki odmienia się słowa depresja, wojna, zło, niepewność.
Mimo, że jutro obudzimy się dokładnie w tym samym świecie i nic się nie zmieni -
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@robert_blaszczykowski: Po prostu jest dobrze napisany z fajną fabułą. Do szkoły czarodziejów idzie chłopak który nie wie nic o magii i powoli ją poznaje, tak jak my - widzowie. No i Harry "dorastał razem z widzami" w kolejnych częściach co pozwalało jeszcze bardziej się z nim utożsamić.
  • Odpowiedz
Ale mnie w-----a na tym z------m nowym wykopie, że nawet przekleństw sobie normalnie nie można napisać i się trzeba zastanawiać co za g---o j----e kryje się pod tymi k--------i znaczkami. #zalesie #wpiszdupy ##!$%@
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mateopoznan: Guillermo Del Toro: Pinokio to piękny film zdecydowanie lepszy niż ta nowa abominacja Disneya, bardzo dojrzały i ma ciekawą symbolikę. Lepszy też niż jakikolwiek film o Pinokio moim zdaniem i bardzo bliski oryginałowi wbrew pozorom.
  • Odpowiedz
  • 1
@djtartini1: no mi się nie podobało. choć lubie ambitne pomysły i dojrzałe rzeczy, z ciekawą symboliką to to mnie jedynie wynudziło. Technicznie oczywiście piękne, fabularnie irytujące. Kto by się spodziewał, że to Guillermo del Toro dostarczy najnudniejszą wersję tej historii? Oczywiście to piękno kina, że każdy może mieć swoją opinię, dla mnie strasznie przereklamowane. To rzecz z gatunku mam ciekawy pomysł, a potem będę się onanizował moimi ambitnymi i nieoczywistymi
  • Odpowiedz
Ej, powiedzcie mi, jak jeszcze 15-20 lat temu ludzie funkcjonowali bez internetu? Jak taki #przegryw dawał sobie radę?

Mieszkam w dużym mieście ale przyjechałem do niego stosunkowo niedawno, jakieś 6 lat temu. Jak bez internetu i jakdojadę można było zlokalizować gdzie jest ulica Kwiatowa i jak tam dojechać? Pewnie były jakieś mapy ale dzisiaj wydaje mi się to niezłą abstrakcją, żeby szukać wszystkiego na mapie drukowanej

Jak ludzie szukali pracy? Chodzili
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rok 2008, pierwszy rok studiów, pokoik wielkości schowka na miotły w wielkim mieście, Acer Extensa 5220, Nokia e51 kupione za ciężką harówę na saksach to był praktycznie cały mój majątek w tamtych czasach.

Ciągle nowe znajomości, dostrzeganie możliwości jakie daje duże miasto, wieczorne joggingi, pikniki z nocną panoramą miasta, imprezy, domówki. Człowiek zawsze czysty, nie upijał się nadto a z punktu widzenia tego jak jest teraz mam wrażenie jakbym wówczas był na
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czemu ludzie nie wymyślili jeszcze czegoś takiego dla gowniakow jak są hotele dla psów? Przyjeżdżasz, zostawiasz gowniaka z ulubiona zabawka, kocykiem i kaszką czy inną breja i odbierasz po weekendzie jak wytrzeźwiejesz? I gowniaki sobie śpią, bawią się czy tam beczą. A rodzice mają w dupie. Taki weekendowy żłobek. #gownowpis #wpiszdupy #myslizdupy #rozkminazdupy
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kurdebele Mirki, z racji rzucenia wypowiedzenia nadrabiam zaległości w "hehe #gry". No i tak sobie gram w #xcom2 z dodatkiem War of the Chosen na #ps4. Misja pchająca fabułę do przodu, skład d------y na ile się da, granaty, sami porucznicy, pierwsze karabinki i strzelby magnetyczne itp. Idziemy! Wchodzimy na pełnej, mózg oficera obcych r-------y w 4 turze, jego przydupas tarczownik zdjęty w zasadce, mój
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jailer: próbowałem zagrać w oryginał, ale odrzuca mnie wysoki próg wejścia. Grafikę Bardzo nie lubię, gdy moi podopieczni giną. Wolę grę w stylu space opery, gdzie moi herosi masowo wyżynają wrogów, a w krytycznych sytuacjach cudem unikają śmierci zadając ostateczne uderzenie jak w hollywoodzkich filmach akcji. XD
  • Odpowiedz
@Kokos: Nawet o tym nie myślałem. To była tak epicka i trzymająca w napięciu misja, że czułem się jak dowódca i kalkulowałem chyba każdy ruch oprócz wejścia do hangaru łowcą (myślałem, że już nikogo nie było, a jeden s-----l się schował). XDDDDD
Z chwilą pojawienia się Codexu z pokoju obok aż przybiegła moja różowa myśląc, że coś mi się stało, bo zacząłem drzeć japę "Co to k---a ma być?!?!?!". XDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz