W kwietniu minie 10 lat jak tyram w jednym i tym samym kołchozie. Nie wyduszę z siebie więcej, mam wypalenie, na każde polecenie służbowe czy to przełożonego czy kolegów z roboty reaguję agresją (oczywiście stłumioną w sobie). Pracuję na inżynierskim stanowisku, twórczym i nie jestem w stanie wydusić z siebie niczego więcej, a przecież robię to od 10 lat. Poratujcie dobrą radą, czy ktoś tak już miał i jak sobie poradził? Zmiana
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@disinherited miałem tak samo, zwolniłem się i pomogło na pół roku. U nowego Januszexa robię to samo co u starego i już mnie to wqrwia ale mam 140% starego wynagrodzenia więc siedzę i akceptuję własne wqrwienie. Przebranżowienie i utrzymanie poziomu wynagrodzenia można między bajki włożyć. Trochę pomaga jakiś cel poza robotą , "idź pobiegaj" czy coś, alko w ogóle nie pomaga, nawet na ten wieczór picia. Także ten.... Z fartem mirku
  • Odpowiedz
@disinherited szukaj pracy na podobnym stanowisku w innej firmie (i pilnuj od razu work life balance itp.). Po roku zobaczysz czy jest ok, czy może znowu wpadasz we frustrację i wtedy warto rzeczywiście zmieniać branżę. Plus niezależnie od tego przejdź się do psychologa (albo porozmawiaj z kimś ogarniętym kto zna Cię względnie słabo), żeby rozpoznać co konkretnie jest problemem.
Sama poprzednią pracę rzuciłam bo miałam dość, po pół roku neet (czy
  • Odpowiedz
Czy to prawda, że w trakcie rekrutacji do pracy, pracodawca (rekrutujący) nie ma prawa zadać pytań odnośnie problemów zdrowotnych? (Np. ktoś przez wypalenie zawodowe lub depresję/neet miał wolne w CV no i jesteśmy na rozmowie pytani czemu była ta przerwa, co się robiło albo - dlaczego zwolniło się z poprzedniej pracy czy "czemu stosunek pracy ustal")
Jaki takie rzeczy powinny mieć przebieg?
#pytanie #prawopracy #korposwiat #
interpenetrate - Czy to prawda, że w trakcie rekrutacji do pracy, pracodawca (rekrutu...

źródło: 1000007700

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@interpenetrate jeszcze co do dużej liczby cv - pierwszy przesiew robią boty na podstawie słów kluczy z cv danej osoby. Czy zgadzają się np. podane umiejętności z tym co jest w ogłoszeniu. Zazwyczaj wtedy odpada 90% cv przy takich masówkach.
  • Odpowiedz
wpis typu change my mind... a troche tez wolanie o pomoc.

Ostatnio czuję, że życie w wielkim mieście w korpo przed ekranem komputera, to nie spełnienie marzeń, a raczej pułapka, w której utkwiłem. Uwazajcie na siebie zeby w niej nie tuknać.... W moim przypadku kombinacja depresja, wypalenie zawodowe, ADHD i wieczny perfekcjonizm tworzą razem mieszankę, która sprawia, że czuję się jak wrak czlowieka i nie wiem co jeszcze moge z tym zrobic.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WiecznyDesperat: pewien tak: w swojej sytuacji nie zmieniłbym ani jednego słowa. Mam to samo co Ty i mój najlepszy kolega z pracy to samo. Ahhh jak kiedyś pracowałem na zbiórce owoców za granicą, jakie to było słodkie uczucie satysfakcji po skończonej pracy, jaka radość z małych rzeczy typu usmażenie sobie pysznej jajecznicy. Raczenie się trunkami do późnych godzin. Jednak wszystko bolało mnie, ale głowa była całkowicie wolna, nie martwiło mnie
  • Odpowiedz
Wy też tak macie że ciężko Wam wytrzymać 8 godzin pracy przed monitorem w korpo? Łapie się na tym że powoli odechciewa mi się pracować i po przyjściu do mieszkania jestem bardzo zmeczony, muszę z poltorej godziny poleżeć, żebym się zregenerował
#pracbaza #wypaleniezawodowe #korposwiat #korpo
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kkdante: bardzo madra rzecz mi powiedzial fizjoterapeuta "jesli sie nie zmeczysz to nie odpoczniesz" -
sport 2-3 razy w tygodniu to must have zebys sie nie r------l psychicznie w pracy siedzacej. nie da sie inaczej.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam już dość. Jestem psychicznym wrakiem. Nie wiem co zrobić.

Wypalony zawodowo jestem dosłownie od lat, ale nic z tym nie robiłem, bo i co, zwolnić się nie mogę.

Tylko od jakiegoś czasu jest wyłącznie gorzej. Mam absolutnie wszystkiego dość. W------m się na wszystko i wszystkich, obrywa przez to moja rodzina, bo chodzę i marudzę.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Takie są realia, klepacze kodu z Polski są traktowani na równi z Hindusami, są po prostu tanim zasobem. Nie pomaga również fakt, że teraz programistów jest jak psów, nawet sebixy u mnie pod blokiem teraz gadają między sobą o Javie, Springu, Hibernate oraz froncie klepanym w Reactjs
  • Odpowiedz
Co wg. Was znaczy: rozwinięte wysokie umiejętności analityczne?
Jakie przejawiały się przez Was jakieś zachowania gdy byliście dziećmi że można było stwierdzić że był potencjał na przejawianie właśnie takich kierunków rozwoju w późniejszym życiu, co determinowało karierę?
Jakie zastosowania może mieć to czego się uczy w analityce, personalnie dla człowieka? Po co mu to?

Dla przykładu powiedzmy - ktoś uczy się robić schody albo kłaść płytki to potrafi to zrobić sobie. Albo być
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@interpenetrate raczej rozwinięte umiejętności analityczne to potrafić przewidzieć konsekwencje

To znaczy cena cebuli na rynkach światowych rośnie i wiedza że przez to może upaść rząd Indii, nowy rząd może być bardziej anty rosyjski i cena węgla będzie spadać po ruskie nie będą miały gdzie sprzedać ...

I tak dalej...
  • Odpowiedz
@interpenetrate: wg mnie wysoko rozwinięte umiejętności analitycznie oznaczają dobrze rozwiniętą umiejętność logicznego powiązania skutków z przyczynami. Zachowaniem, które moim zdaniem może na to wskazywać w dzieciństwie jest dociekliwość, chęć zrozumienia, a nie przyjmowanie czegoś „na wiarę”. Moim zdaniem umiejętność analitycznego myślenia pomaga w zawodach, które wymagają trafnego wskazywania przyczyn zjawisk, albo odwrotnie - odkrywanie skutków znanych przyczyn. Przykładem, może być lekarz, ale też przykładowo mechanik. „Dobry” lekarz jak i mechanik,
  • Odpowiedz
Na rynku jest masakrycznie ciężko, a Ty mimo to nie możesz siąść do pracy. Dosłownie bariera nie do przejścia, komputer jakby otulony magiczną barierą, do której podchodzenie sprawia niemal fizyczny ból.
Masz gdzieś to, że cię zaraz zredukują, rozmowy jeszcze nie było, ale czuć przypał w powietrzu. Zadanie zajmujące 3 godziny ciągniesz już tydzień… Fantastycznie! Masz czas więc na życie… Ta… nie ściągnąłem prania od 4 dni, a bilans tego tygodnia to 1
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Trochę przydługawo wyjdzie, ale co tam, może ktoś to przeczyta. Dziś jakoś mnie naszło i wylewny się zrobiłem, a że nie ma z kim pogadać no to jedziemy z tematem na Mirko.

Jestem sobie takim typowym Niebieskim w wieku 40+. No może nie za bardzo typowym bo #programista30k to raczej nie codzienność, ale o tym później. Moja historia życiowa nie jest jakoś szczególnie pasjonująca. Pochodzę z raczej biednych warstw społecznych Polski
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: To jeden z minusow niewolnictwa ekonomicznego. Depresja i apatia. Lekarz. To sa choroby cywilizacyjno zawodowe. Skoro obecna praca doprowadzila do twojej utraty zdrowia.

Musisz wziasc L4.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#korpo kołchoźnicy lubicie swoją pracę? Pracowałem w różnych korpo przez wiele lat i za każdym razem po jakimś czasie przychodziło wypalenie i #depresja. Rzeczy stają się powtarzalne, dużo stesu, non stop deadline'y, kopiuj-wklej... ja wiem, że za tymi rzeczami są poważne biznesy ale te wszystkie prace w polskich SSC/BPO wyglądają podobnie. Jedyna różnica to taka, że im wyżej tym większy b----l trzeba ogarniać
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#korpo kołchoźnicy lubicie swoją pracę? Praco...

źródło: comment_T5xWMsu4JOddvVdrDbtycsfQNSWXrrpf

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: myślę, że czym szybciej człowiek zrozumie kim jest(nikim) w tej całej maszynie tym łatwiej będzie mu się z tym pogodzić.Zrobić swoje, zamknąć laptopa i robić co tam się człowiekowi podoba.
  • Odpowiedz
@michal1498: jakby nie to, że nie jestem odpwoiedzialny tylko za siebie to bym pewnie już dawno rzucił wszelką robotę w cholerę i leżał na jakiejś jamajce z jajami do góry i robi tylko tyle co muszę aby mieć co zjeść. W ciepłym kraju d--a nie zmarznie :)

Albo bym był nerdem co siedzi przed kompem po pracy i sie uczy i by mi pasowało :D
  • Odpowiedz