Z spośród rzeczy, których najbardziej się wstydzę w swoim związku, był moment, kiedy po 7 latach małżeństwa wysłano mnie na delegację zagraniczną z korpo. Nie dość, że upiłem się dużo mocniej niż zazwyczaj, to obcowałem jeszcze z koleżanką z pracy (też mężatka). Ale to w sumie połowa kłopotów. Jeden z tych głośniejszych kolegów zaproponował wypad do strip clubu, oczywiście zgodziłem z kilkoma innymi kolegami. Na miejscu jeszcze dwa głębsze drinki i wylądowałem na prywatnym tańcu, głupio mi było trochę mieć poza małżeńskie c---i ma twarzy, więc zdjąłem obrączkę. I teraz sedno całej sytuacji, ta obrączka tam została. Jak możecie się domyśleć, już jej nie odzyskałem. Powiedziałem żonie, że zgubiłem ją na górskim szlaku, na którym byliśmy skacowani na drugi dzień. Taka przygoda w korpo, od tamtego dnia minęło 6 lat ale i tak mi jest czasem głupio. Żona o niczym nie wie, czasem tak jest lepiej. Jesteśmy szczęśliwi i mamy trójkę dzieci. #zwiazki #niebieskiepaski #zdrada #wpiszdupy #malzenstwo #rozowepaski
#zwiazki #niebieskiepaski #zdrada #wpiszdupy #malzenstwo #rozowepaski
@PorkieTeresa: a nie mogłeś zwyczajnie napisać, że chędożyłeś?
A chwalenie się czymś takim to już mega głupota