Wpis z mikrobloga

#mechanik #samochody #mechanikasamochodowa #naprawasamochodow #gownowpis #niebieskiepaski #majsterkowanie #volkswagen
Posiadam VW POLO 9N 1.2 Benzyna. Nie jezdzilem samochodem jakis tydzien. Wsiadam i nagle uklad wspomagania padl - brak wspomagania i zolta lampka. Po paru dniach zauwazylem, ze sprzeglo poszlo nie moglem zmieniac biegow ciezko albo w ogole nie wchodzily, naprawa recznego. Oddalem do mechanika. I uznal, ze wymiana pompy elektrycznej do wspomagania, wymiana sprzegła calego, wymiana wszystkich plynow w samochodzie. Za calosc lacznie z częsciami chce 4-5tys duzo malo? Jak wy sie na to zaopatrujecie? I dlaczego nagle zaczelo to wszystko siadać? Dziwna mega sytuacja.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mateuszmozol: pompa elektryczno hydrauliczna to jest wymysł szatana i pada w każdej marce. A sprzęgło padło od stylu jazdy. Przecież tam jest zwykłe koło zamachowe i taka konstrukcja jest niezniszczalna. Podejrzewam, że na sprzęgle było stane w korku czy na światłach. Strasznie dużo chce. Zabrałbym to auto od gościa.
  • Odpowiedz