Wpis z mikrobloga

Czytałem wcześniej posta mireczka który pisał że, chodzi na psychoterapię i nic to nie daje. Dodatkowo czuje niezrozumienie z strony ekspertki. Kolejna odpowiedź sugerowała iż gabinet psychologiczny może otworzyć każdy bo nie jest to regulowane w PL. Sprawdziłem i faktycznie. Ale Polska to dno i dwa metry mułu. Podobnie jest z barberingiem rak fryzjerstwa, nie jest to wcale regulowane. Jeśli ktoś z was chce być barberem czy mieć salon to nawet kursu 2 dni nie potrzebujecie. Jedynie kasę na salon. W DE np. już tak kolorowo nie jest bo barber to fryzjer męski i wymaga egzaminów i papierów podobnych jak czeladnik w PL. Ale to nadal za mało żeby otworzyć tam salon i pewnie podobnie jest z resztą zawodów. Niby z pozoru to jest dobry ale nie do końca o czym później.

Brak regulacji: Paróweczkowy raj niewidzialnej wolnej ręki kapitalizmu Janusza Korwin-Mikke'go
Czy to nie piękne? W Polsce, kraju nieograniczonych możliwości, możesz zostać kimkolwiek chcesz – bez żadnych umiejętności, doświadczenia czy wiedzy. Psychoterapeuta? Proszę bardzo! Barber? Dlaczego nie? Szkoleniowiec od lotów kosmicznych? Pewnie, wystarczy laptop, PowerPoint i odrobina pewności siebie.

Brak regulacji to jak wolny rynek, ale w wydaniu „zrób to sam”. I choć z pozoru brzmi to jak raj dla przedsiębiorczych dusz, w rzeczywistości jest to przepis na chaos, absurdy i… złamane życia.

Czemu to jest złe ?

1. Psychoterapia, czyli „Zrób sobie gabinet”
Wyobraź sobie, że potrzebujesz pomocy – emocje na huśtawce, codzienne problemy nie do zniesienia. Idziesz do psychoterapeuty, żeby posklejał Twoją głowę, a trafiasz na kogoś, kto czytał kilka poradników z Empiku, obejrzał parę filmików na YouTube i stwierdził: „Mogę to robić!”.

Brak regulacji w psychoterapii w Polsce oznacza, że praktycznie każdy może założyć gabinet i zacząć „pomagać”. Efekt? Możesz skończyć z „ekspertem”, który zamiast rozwiązywać Twoje problemy, wprowadza Cię w jeszcze większy chaos. Ale hej, przynajmniej zapłaciłeś za to ciężko zarobione pieniądze.

2. Barberzy z dwiema lewymi rękoma
Weźmy teraz modę na barbering. Trendy brodacze chcą wyglądać jak milion dolarów, więc idą do „profesjonalnego” barbera, który… no cóż, nigdy nie widział nożyczek poza sklepem z artykułami biurowymi.

W Polsce nie musisz kończyć żadnego kursu, żeby otworzyć salon. Wystarczy kasa na lokal, fotele i Instagram, by zdobyć pierwszych klientów. A efekty? Krzywe brody, krzywo obcięte włosy i dramatyczne pytania: „Dlaczego ja tu wszedłem?!”.

3. Brak regulacji = brak odpowiedzialności
Największy problem z brakiem regulacji to brak odpowiedzialności. Jeśli ktoś zepsuje Ci brodę, pogorszy stan psychiczny albo spowoduje katastrofę budowlaną (tak, to też się zdarza), możesz mu co najwyżej podziękować za „włożony wysiłek”. A potem próbować naprawić szkody – na własny koszt, oczywiście.

Dlaczego tak jest? Bo brak regulacji oznacza brak wymagań, brak kontroli i brak konsekwencji. W efekcie ci, którzy naprawdę chcą coś robić dobrze, muszą walczyć z rynkiem zalanym przez „specjalistów”, którzy umieją jedynie obiecywać cuda.

5. Dlaczego regulacje są potrzebne?
Brak regulacji nie jest wolnością – to dziki zachód, w którym ludzie muszą na własnej skórze (czasem dosłownie) przekonywać się, że nie każdy, kto nazywa siebie ekspertem, naprawdę nim jest.

Psychoterapeuta? Powinien przejść odpowiednie studia i mieć superwizję.
Inne zawody? Regulacje nie ograniczają wolności – one chronią jakość i bezpieczeństwo.

Czemu napisałem ten wpis ? Jest dużo ekspertek typu bo ona wie jej babcia tak mówiła. Czy to na necie czy przez brak regulacji dużo huopów trafia do takich myśląc że, są u kompetentnych osób. Terapia nic nie daje a czasami nawet szkodzi plus drenuje portfel. Ale takich zawodów jest więcej niż to co wymieniłem powyżej XD

#przegryw #ciekawostki #informacje #heheszki #depresja #pracbaza #rozwojosobisty #psychologia
Zwierz33 - Czytałem wcześniej posta mireczka który pisał że, chodzi na psychoterapię ...

źródło: temp_file3578008646345099898

Pobierz
Zwierz33 - Czytałem wcześniej posta mireczka który pisał że, chodzi na psychoterapię ...
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zwierz33: O dzięki za info, właśnie zastanawiałem się czy iść na jakąś psychologię żeby zostać psychoterapeutą tego typu ale wychodzi na to że nie muszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 2
@szachrai: Nie ma sensu wynajmujesz pokój, byle były jakieś krzesełka na korytarzu. Wewnątrz dajesz stół albo biurko. Krzesełko czy tam sofę dodatkowo. Laptop, jakaś półka z książkami najlepiej ciężkie akademickie tytuły aby wyglądało inteligentnie. Kasa fiskalna, głośniczek JBL GO 3 żeby ładna nastrojowa muzyczka grała w tle. Jakiś projektor gwiazd na sufit. Profil na insta + YT + fb dla reklamy i lecisz z tematem. To nawet lepsze niż barber
  • Odpowiedz
@Zwierz33: To samo miało miejsce w IT. Inżynierów z wiedzą teoretyczną, która pozwala na projektowanie w sposób innowacyjny ale oparty o solidne podstawy zastąpiono bootcampowcami i samoukami, którzy robią copy paste z chata gpt albo hinduskiego tutoriala a potem mamy spadające samoloty Boeinga i globalne awarie systemów.
  • Odpowiedz
chodzi na psychoterapię i nic to nie daje. Dodatkowo czuje niezrozumienie z strony ekspertki.


@Zwierz33: bo ludzie myślą że psychoterapia jest jak leczenie złamania, tu nastawimy, tu gips, 3 tygodnie i na kontrolę, będzie dobrze. Tymczasem psychoterapia przypomina bardziej leczenie raka z 15 lat temu. Nie do końca wiemy co Panu jest, badanie obrazowe wskazuje jeden z 30 rodzajów. Damy chemię może pomoże, może rozpoznamy co to po reakcji na
  • Odpowiedz
  • 0
@kukold:

To samo miało miejsce w IT.


Powiem Ci że, swego czasu kolega namawiał mnie na to żebym poszedł na takiego bootcampa XD Namawiał mnie na C#, java itd... Ale ja już wtedy czyli ok. 7 lat temu widziałem co się dzieje z IT (kolega programista za dwa trzysta) jedyne co postanowiłem to pouczyć się front endu bo jarały mnie stronki internetowe. Trzy miesiące męczyłem HTML5 + CSS3 (wiem że,
  • Odpowiedz
  • 0
@maegalcarwen: @23kulpamens No ja Wam powiem że, dobrze kiedyś rozkminiałem z psychologami. Lepiej iść do psychiatry bo przynajmniej studia skończył i oby nie humanum tumanum plus ściąganie. Tylko że, jak ktoś się dowie wstyd to raz a dwa że, oni w większości pewnie prochy przepisują na odwal żeby mieć spokój. 8 h i do domu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Zwierz33: Posiadając taką wiedzę (odnośnie tego że mamy państwo z kartonu, a mamy) to wystarczy kontrolować jakość usług i domagać się od wykonującego usługę potwierdzenia iż posiada uprawnienia czy ukończone szkoły w tym kierunku. Proste jakby tak wszyscy robili to legalni "oszuści" zamknęli by biznesy po miesiącu.
  • Odpowiedz
@Zwierz33: jeszcze co do psychoterapii to podam przykład mojej ex, która chodziła na takie coś. Miała ona problemy z samo-oceną to na tych terapiach, baba jej za każdym razem powtarzała, że ona jest super, najlepsza, że ma nie patrzeć na innych, tylko ona jest najważniejsza itp No i po kilku miesiącach faktycznie zapisało jej się to na bani, problem był taki, że przeszła z jednej skrajności w drugą. Po tym
  • Odpowiedz
@Zwierz33 ale prawdziwy terapeuta musi mieć skończone labo (laboratorium psychoterapii), musi mieć skończoną własną terapię, powinni korzystać z superwizji, prowadzić terapie kierunkowe.
takich “terapeutów” ledwo co po studiach jest pełno, właśnie dlatego trzeba poświęcić czas i zrobić research. moja terapeutka ma wszystko co wyżej opisałam, dodatkowo doświadczenie w prowadzeniu terapii na oddziałach psychiatrycznych itd. i nigdy bym nie powiedziała, że jest osobą która skończyła studia albo jakiś kursik i elo jestę
  • Odpowiedz
@Zwierz33: Z barberem to nie widzę sensu regulacji. Bo rynek zweryfikuje. Ale psychoterapia ? Nawet nie badają ludzi co idą na psychologie. Sami studenci mają ze sobą problemy i później "pouczają" innych. Ogólnie miałem to gdzieś dopóki nie spotkałem terapeuty na stopie prywatnej. (Zajmował się terapią, a dla mnie był znajomym). Nie pamiętam, żebym spotkał tak zakłamaną i nieprawdziwą osobę. Później ludzie trafiają na takich i zamykają się w bańkach.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
To prawda ale na szczęście
:
-kurs na psychoterapeutę jest fchuj drogi i trwa ok 4lata
-zeby zostać psychoterapeuta, trzeba samemu przejść psychoterapię z pozytywnym skutkiem
-mozna sprawdzić/lub spytać czy umawiamy się do psychoterapeuty, czy magistra psychologi / lekarza psychiatrii i psychoterapeuty
- można również sprawdzić kursy i specjalizacje takiego gagatka
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@EnriqueGonzalez:

Z barberem to nie widzę sensu regulacji.

Jest bo psują rynek to samo UKR. Idziesz na fryzjera wydajesz kupę kasy, powiedzmy że, chemia na damskim zaczęła Ci szkodzić na ręce albo kobiety zaczęły męczyć. Rynek popsuty w cholerę bo zalany salonem co parę metrów. Nikt nie zarabia a dokształcanie kosztuje... Ludzie rozbijają się przez brak regulacji między salony i skaczą szukając lepszego. Nawet jeśli jesteś pro a zaczynasz z
  • Odpowiedz